Ostatnio wiele nowości zagościło w moim kuferku ale obok tych nie można przejść obojętnie ;) być może dlatego, że zdobycie ich nie jest takie łatwe a być może dlatego, że są tak wychwalane i pożądane przez każdą wielbicielkę makijażu. Dziś nie będę jeszcze mówić o moich wielkich odczuciach na ich temat ponieważ mam te cuda zaledwie kilka dni i jeszcze nie zdążyłam ich dokładnie przetestować ale postanowiłam podzielić się swą radością z Wami ;)
Od razu powiem, że zamawiałam wszystko na str Sephory w USA a znajomy który akurat wracał przywiózł mi także zaoszczędziłam dość sporo ;p