Dzisiejszy makijaż miał być typowym brązowym smoky ale.... ja jak już postanowię coś sobie zmalować to zawsze sięgnę po coś bez wcześniejszych przemyśleń i z zaplanowanego makijażu wychodzi inny nie planowany ;) Też tak macie?
A że maluję się ogólnie dość rzadko...w sensie mój makijaż oka ogranicza się do tuszu i sztucznych rzęs ewentualnie kreski, którą nadal uwielbiam tak dziś mnie poniosło;) chyba przez pogodę ;/
Cieszę się bardzo bo przy okazji pokażę Wam co w ten deszczowy dzień gości na mych oczach;) Nie jest tego wiele ale z efektu końcowego jestem nawet zadowolona ;p Tak więc zapraszam dalej ;) lista użytych kosmetyków jak zwykle pod ostatnim zdjęciem ;)
Brwi: Golden Rose eyebrow powder 107,
Jako baza: Color Tattoo Maybelline Creme De Nude 93,
Cienie: paletka Smoky Urban Decay Naked - Whiskey, Combust, Thirteen oraz Black Market, paletka Anastasia Beverly Hills Artist Palette - Phresh oraz Dusty Rose, Inglot 407, pigment Mac Vanilla, paletka Maqpro by Katosu, tusz do rzęs Lovely Curling Pump Up Mascara, sztuczne rzęsy Ardell Demi Wispies (z dwóch par zrobione połówki), klej LashGrip, korektor Make Up For Ever HD Y21
Jak dla mnie jest za dużo koloru żółtego. Chociaż może to tylko takie wrażenie - pokazane jest samo oko. Jestem ciekawa jak się to prezentuje na żywo, gdybym widziała całą twarz, być może efekt byłby inny. Ale widać, że precyzyjnie robisz swój makijaż.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mademoisellepaulline.blogspot.com/
bardzo mi się podoba ta żółć przy Twoim kolorze tęczówki :)
OdpowiedzUsuńA na to nigdy nie wpadłam, żeby zrobić żółtą kreskę przy brązach ;)
OdpowiedzUsuńta kreska bardzo ładnie podkreśla ten makijaż , podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuń