Czerń/biel.... mani.... kropki kontra paski

Dawno nic paznokciowego nie pokazałam na blogu i dziś złapałam się na tym, że w ostatnich dniach najczęściej na moich paznokciach gości właśnie biel i czerń.....bardzo lubię to połączenie kolorystyczne ale w okresie wiosenno letnim jednak rzadko sięgam po nie. Zdecydowanie wolę coś żywego, kolorowego wręcz neonowego....Myślę, że mój wybór został z automatu połączony z panującą aurą pogodową....jest tak szaro, buro i ponuro, że tylko szarości mi w głowie siedzą.....mam nadzieję, że pogoda zmieni się w najbliższych dniach bo spodziewam się pięknych kolorowych, neonowych marmurków;) już doczekać się nie mogę......

A jeśli jest ktoś ciekawy jakie obecnie mani gości na mych paznokciach to zapraszam dalej;) Mam nadzieję, że się spodoba....

 Bardzo proste zdobienie ograniczające się do pasków i kropeczek a efekt końcowy podoba mi się bardzo;) Nadal szukam idealnego białego lakieru, który to będzie w odpowiedni sposób krył płytkę paznokcia bo do tej pory nie udało mi się trafić na ideał dlatego też jako lakier bazowy posłużyła mi biała farbka z GR. 

 

Paseczki wykonane pędzelkiem z lakierów a kropeczki za pomocą sondy;) ja mam taką dwa w jednym z Avon.... po jednej str pędzelek po drugiej kuleczka i o ile właśnie metalowa kuleczka(sonda) jest bardzo dobra to o pędzelku już tego powiedzieć nie mogę....niestety nie nadaje się do robienia pasków....

 A oto czego użyłam do wykonania tego mani;)

  Jako baza pod lakier: OPI natural nail strengthener Biały i czarny lakier do zdobień Golden Rose Top Coat Seche Vite    

Jak prezentuje się Wasz mani w takie pochmurne i deszczowe dni? Macie tak ja ja czy raczej sięgacie po coś kolorowego dla poprawy humoru? Jeśli znacie jakiś dobry biały lakier to bardzo Was proszę napiszcie w komentarzach ....

Miłego popołudnia