Słów kilka o korektorach Collection 2000

Witam;)

O korektorach Collection 2000 LASTING PERFECTION słyszałam wiele dobrego ale niestety dostęp w PL jest bardzo słaby i jak tylko pojawiła się okazja do zakupu postanowiłam, że wypróbuję i ja;) 
Korektory można kupić w 4 odcieniach:
1 - FAIR
2 - LIGHT
3 - MEDIUM
4 - DEEP

Ja jestem posiadaczką trzech pierwszych kolorków;)

1 - FAIR ( bardzo jasny kolorek czystego beżu idealnie sprawdzi się u osób z bardzo jasną karnacją)

2 - LIGHT ( zawiera różowawe tony - różowy ładnie niweluje oznaki zmęczenia)

3 - MEDIUM ( zawiera żółtawe tony - idealny do maskowania zasinień i cieni pod oczami)

MOJA OPINIA:

Korektor znajduje się w tradycyjnym dla tego rodzaju kosmetyków opakowaniu z bardzo wygodną w aplikacji gąbką, która pozwala nam dozować odpowiednią ilość produktu.

Korektor ma dość gęstą i zbitą konsystencję. Mimo to jest bardzo delikatny,  nie podkreśla i nie zbiera się w zmarszczkach. Nie wysusza i nie podrażnia też bardzo delikatnej skóry pod oczami jednak trzeba go dość szybko wklepać ponieważ błyskawicznie zasycha. U mnie ten kosmetyk sprawdza się  nie tylko jako korektor pod oczy ale również jako baza pod cienie do powiek. Pięknie wyrównuje koloryt powieki i tworzy idealną bazę zarówno pod delikatny dzienny makijaż jak również pod mocne smoky;) Producent zapewnia nas o intensywnym kryciu niedoskonałości i przebarwień.... Tutaj nie jestem tak pewna czy z mocnymi przebarwieniami sobie poradzi, z niewielkimi owszem ale z mocno przebarwioną skórą może mieć problem.  Trwałość korektora jest świetna ;*  ja nie używam pudru więc i korektora nie utrwalam a  skóra gdzie aplikuję produkt jest nieskazitelna i do 10 godz mam to sprawdzone. Korektor pozostaje tam gdzie go wklepiemy na mur beton i nie wymaga absolutnie żadnych poprawek w ciągu dnia, dla mnie CUDO;*

Może pokażę Wam jak ja go używam/aplikuję i gdzie;)

Medium jest dla mnie idealnym kolorkiem pod oczy a Fair zazwyczaj aplikuję od skrzydełka nosa aż po szczyt kości policzkowej, tym samym tworząc trójkąt pod okiem. Jasny korektor aplikuję również  na szczyt nosa, łuk kupidyna i jeszcze kropeczka na środku czoła;) to wszystko w celu rozświetlenia;) Korektor zawsze wklepuję palcem, po wklepaniu dociskam gąbeczką z MAC. 

Podsumowując:

+świetnie maskuje cienie pod oczami,

+ładnie rozświetla,

+bardzo dobrze radzi sobie jako baza pod cienie,

+nie roluje się, nie zbiera się w załamaniach ani zmarszczkach,

+jest bardzo trwały,

+nie wymaga poprawek w ciągu dnia

+świetna jakość za niską cenę (ok 20zł)

- napisy z opakowania bardzo szybko się ścierają,

-BARDZO SŁABA DOSTĘPNOŚĆ W PL;(

Uwielbiam ten korektor i na pewno kupię kolejne;) 

Znacie, lubicie ten korektor?

Udanej choć deszczowej niedzieli Wam życzę;*

ciao;*

E.