Witam;)
Dziś
zakupowo, zdobyczowo jak kto woli;) W minioną niedzielę widziałam się z moimi
kochanymi dziewczynami a mianowicie z Anią, Natalią, Sabiną na
naszych już tradycyjnych comiesięcznych pogaduchach przy pysznej kawce;*
Dołączyła do nas pierwszy ale mam nadzieję, że nie ostatni raz Patrycja ;) bardzo się cieszę, że mogłyśmy się poznać;)
No
i tradycyjnie nasze spotkanie rozpoczęło się od wymianek.. a jakże by
inaczej;)
Oto
co ja przywiozłam ze sobą do domu
Stół
jak się spotykamy musi być wypchany po brzegi kosmetykami;) Jakie to miłe
uczucie;* Następnym razem sfotografuję nasz stolik podczas spotkania to
zobaczycie co się dzieję jak się widzimy;*
Posiadaczką
kilku produktów ze sklepu Zrób Sobie Krem jestem dzięki Sabince.
Któregoś popołudnia zgadałyśmy się i powiedziała, że robi zamówienie i czy coś chcę
więc postanowiłam wypróbować kilka polecanych przez Nią rzeczy. I tak
zamówiłam:
- hydrolat z kwiatów pomarańczy gorzkiej,
- algi brunatne,
- biała glinka,
- potrójny kwas hialuronowy,
- naturalny olej awokado,
- organiczny olej arganowy,
- dostałam jeszcze odsypkę korundu (peeling tym specyfikiem jest wprost fantastyczny;) a skóra po delikatna, miękka i bardzo aksamitna) Sabina podarowała mi jeszcze krem z DECUBAL do skóry suchej (myślę, że w okresie zimowym sprawdzi się u mnie)
Natalia
natomiast zaopatrzyła mnie w dwa kosmetyki z limitowanki essence Me&My
ICE CREAM, szczotkę do włosów oraz polecany przez Nią żel do twarzy
Sylveco - wziełam tymiankowy i już po kilku użyciach bardzo polubiła
go moja skóra. Postaram się o nim napisać po jakimś czasie używania.
Rzut oka z bliska na róż i kulki z essence!!!
Piękne są ;*
|
Uwielbiam
jeden i drugi kosmetyk, który od poniedziałku gości w mym codziennym makijażu;)
piękne, delikatne wykończenie obu kosmetyków bardzo mi przypadło do
gustu;)
No i Ania ;) Jakiś czas temu powiedziała, że kupuję
pędzle i czy jestem zainteresowana.....hmmm... cena pędzli okazała się
być tak kusząca że nie mogłam ich nie przygarnąć. Jak na razie nie
wypowiadam się na ich temat bo nie używałam. Są po gruntowej kąpieli, którą
zniosły nad wyraz dobrze więc pokładam w nich nadzieje;) Skusiłam się również
po przeczytaniu świetnych recenzji na micelarny płyn z Loreal, który
grzecznie czeka na swoją kolej ponieważ obecnie używam micela z Tołpy. I
ostatni kosmetyk jaki Ania zakupiła dla mnie to .......
COLOR
TATTOO 25- Everlasting Navy, który w Kosmyku był w mega okazyjnej cenie. Jest
absolutnie genialny;* głęboki kobaltowo - granatowy kolor którym
przepięknie robi się kreski;* Będzie makijaż z jego udziałem;) Teraz mam
wielki dylemat czy robić kreski moim ulubionym eyelinerem w żelu czy tym
pięknym niebieskim color tattoo .... oba z Maybelline i oba podbiły me
serce ogromnie;)
Po
wypiciu pysznej kawki i wymiankach przyszedł czas na odwiedziny kilku sklepów i
tak w Rossmannie dzięki Sabinie na promocji -33% kupiłam podkład BOURJOIS
healthy mix w kolorze Vanilla N52, troszkę jasny ale poczeka sobie na
zimowy klimat i będzie jak znalazł;) i szampon Schauma również w
promocyjnej cenie;)
No i tak wyglądają zazwyczaj nasze spotkania;)
wracam z nich obkupiona i szczęśliwa;) Dzięki, że jesteście;* do rychłego
następnego…
ciao;*
E.
E.
świetne zakupy, kuleczki z essence strasznie kuszą :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do mnie, zachęcam do udziału w rozdaniu ! :)
chyba też zdecyduję się a ten podkład :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie:
www.quitenormally.blogspot.com
Przyjaźń jest jak ognisko jeśli przy nim uśniesz to wygaśnie.
OdpowiedzUsuńSame dobrodziejstwa widzę:)
OdpowiedzUsuńBtw. dziękuje, że obserwujesz mój blog http://19shiny89.blogspot.com/ Postanowiłam jednak zacząć od początku więc zapraszam na http://esm-beauty.blogspot.com/. Mam nadzieję, że nowa szata i pomysły również przypadną Ci do gustu i zostaniesz ze mną na dłużej:)
Pozdrawiam
Z góry przepraszam za spam:/:)
Już się nie mogę doczekać kolejnego naszego spotkania :)
OdpowiedzUsuńJa poleglam przy robieniu zdjęć :)
Nie trzymaj TT na ząbkach, bo się szybciej powyginają! ^^
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Color Tatoo... <3