Witam;)
Na temat MATRICIUM pisałam jakiś czas temu (KLIK).
Produkt dostałam do przetestowania w maju dzięki Pani Małgorzacie z firmy BIODERMA.
A dziś przyszedł czas na opisanie moich spostrzeżeń na temat tego wyrobu medycznego;)
W opakowaniu znajduje się 30 ampułek po 1 ml każda.
Konsystencja wodnista, wg mnie bezwonna, bardzo szybko się wchłania. Po użyciu należy zastosować krem. Przyznam szczerze, że kilka razy nie użyłam kremu i skóra była świetnie nawilżona, nie odczuwałam dyskomfortu ani żadnego ściągania. Ampułkę można stosować rano i wieczorem na twarz, bądź tylko wieczorem na twarz, szyje i dekolt wykorzystując całą zawartość ampułki. Ja wybrałam wersje nr2 - jak ma nawilżać to dekolt i szyję również a nie tylko samą twarz;).
Główne problemy MOJEJ SKÓRY:
- Na policzkach jest odwodniona i zaczerwieniona
- Strefa T ma tendencję do błyszczenia przez co została zakwalifikowana do cer mieszanych
- Rogowacenie przymieszkowe ( głównie na ramionach ale skupiska znajdują się również na mej żuchwie)
- Ma tendencję do zaskórników
Moje odczucia w trakcie i po zakończonej kuracji MATRICIUM:
Od samego początku czuć to mega nawilżenie, ale na samym początku po zastosowaniu tego "serum" odczuwalne było lekkie ściąganie skóry i konieczne było natychmiastowe nałożenie kremu, jednak to uczucie ustąpiło dość szybko.
MATRICIUM dostałam w dobrym momencie .... zmiana pory roku i przesilenia jakie odczuwa moja skóra... więc moment bardzo trudny dla niej;(
I mega zaskoczenie... zero suchych plamek na twarzy;P Zawsze mówiłam, że mam miejscowe liszajki a teraz tego nie było;).
Produkt świetnie nawilża i moja skóra zareagowała na to natychmiast.
Zauważyłam również zdecydowanie lepsze napięcie skóry przez co jest bardziej wygładzona i delikatna w dotyku.
Przez cały okres stosowania raz w tyg wieczorem robiłam peeling twarzy dla złuszczenia martwego naskórka, przez co skóra była jeszcze delikatniejsza i milsza;)
Jeśli chodzi o makijaż..... wytrzymuję przez cały dzień bez konieczności poprawiania co jest dla mnie mega ważne, a do tej pory było niemożliwe do zrealizowania.
Zdjęcia przedstawiające stan mojej skóry przed, w trakcie i po zakończeniu kuracji;)
Na pierwszym zdjęciu widać zaczerwienienia i krostki ;(
Na drugim już widać efekty;)
A TRZECIE...... JESTEM ZACHWYCONA ( nałożony jest krem bo zdjęcie robiłam dziś rano)
PODSUMOWUJĄC działanie MATRICIUM:
- moja skóra jest świetnie nawilżona, mam nadzieję, że będzie taka nadal,
- skóra jest wygładzona, gładka i miła w dotyku,
- brak zaskórników,
- zauważalnie złagodzone miejsca dotknięte zrogowaceniem na żuchwie,
- złagodzone miejsca zaczerwienione na skórze lecz całkiem nie zostały zniwelowane
- ładnie wyrównany koloryt skóry,
- całkowity brak "liszajków" ;P
- makijaż trzyma się cały dzień (nawet w upalne dni)...
Uważam, że jest to mega wyczyn i jestem zachwycona działaniem tego produktu;) To co MATRICIUM zdziałało na mej skórze uważam za wielki sukces. Mimo ceny jaką trzeba za niego zapłacić (ok 200zł) będę sięgać po niego tak jak jest to zalecane czyli 4x w roku. Jak dla mnie jest to Kosmetyk Wszech Czasów.
ps. To, że produkt dostałam od firmy nie miało absolutnie wpływu na moją recenzję. U mnie sprawdził się w 100% i jestem mega zadowolona, że miałam możliwość go wypróbować, ale wiem że są osoby nie do końca tak zachwycone jak ja.... No cóż pamiętajmy, że u jednych się sprawdzi a u kogoś innego niestety nie będzie tak fajnych efektów.
ciao;*
E.
W takim razie muszę po te cudowne ampułki siegnąc skoro potrafią tyle zdziałać :)
OdpowiedzUsuńu mnie się sprawdziły;) i jestem bardzo zadowolona
UsuńWow!!:) Efekt jest na prawdę świetny!:) Cudo:)
OdpowiedzUsuńdzięki;)
Usuńo proszę, bardzo ciekawy produkt i myślę'ratujący' właśnie dla osób z takimi problemami :))
OdpowiedzUsuńtak u mnie nawilżył skórę rewelacyjnie;)
UsuńŚwietne się u Ciebie sprawdziło Matricium. U mnie też dało fajne efekty jesienią.
OdpowiedzUsuńto prawda;) u Ciebie też fajnie zadziałał;*
Usuńprzydałyby mi się takie, też mam problemy z "liszajkami" miejscowymi i strasznie mnie one drażnią
OdpowiedzUsuńu mnie z tego jestem najbardziej zadowolona;) nie miałam ani jednego liszajka ;)
UsuńFaktycznie widać efekty!
OdpowiedzUsuńWow! Super efekt! Nie znam tego produktu, ale jest wart swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńtak to prawda;)
Usuńdrogie, ale skoro przynosi takie efekty to warto:)))
OdpowiedzUsuń;)
Usuńno efekt jest mega! widać kolosalną różnicę.
OdpowiedzUsuńświetny blog, dodaję do obserwowanych!
http://cosmetic-jungle.blogspot.com/
jestem z niego bardzo zadowolona;)
Usuńto prawda super nawilża i poprawia koloryt
OdpowiedzUsuńja też jestem z niego zadowolona :)
świetny jest;) nawilżenie jak dla mnie rewelacyjne;*
Usuńzdecydowanie widać efekt na zdjęciach i nic więcej nie trzeba dodawać ;))
OdpowiedzUsuń;)
Usuńświetny efekt :)
OdpowiedzUsuń;*
Usuń;)
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :) !
OdpowiedzUsuń;)
Usuńwow efekt jest naprawde swietny! co tu wiecej pisac;)
OdpowiedzUsuńtak efekt jest;)
Usuńprodukt godny polecenia,naprawde widać efekty :)
OdpowiedzUsuńpolecam gorąco;)
UsuńWow efekt super.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńEwelinko, świetna recenzja! A efekty mówią same za siebie - jest cudnie :-)!
OdpowiedzUsuńmoja kochana;*
UsuńWow faktycznie widać efekty :)
OdpowiedzUsuńTAK ;) mam nadzieję, że tak będzie nadal......
UsuńZadziwiające efekty :) czyli warto się zastanowić i być może przygarnąć do siebie :)
OdpowiedzUsuńoj warto;)
Usuńświetny blog, zostanę z pewnością na dłużej + zapraszam do siebie luuvmy.blogspot.com obserwujemy ? :)
OdpowiedzUsuń